Ćwiczenia, a odchudzanie. Czy można schudnąć bez ćwiczeń?

Proces odchudzania wymaga cierpliwości i szeregu działań, niekiedy zupełnej zmiany dotychczasowego stylu życia. Powszechnie przyjęto, że drogą do sukcesu jest restrykcyjna dieta i regularna aktywność fizyczna. Jednak, czy faktycznie to jedyna droga? Co, jeśli nie mamy czasu na ćwiczenia, mamy przeciwskazania zdrowotne lub zwyczajnie nie lubimy wysiłku fizycznego? Na pewno nie oznacza to, że jesteśmy skazani na porażkę. Choć według wielu ekspertów najlepiej łączyć te dwa obszary, czyli postawić zarówno na dietę, jak i ćwiczenia, to przede wszystkim właśnie odżywianie jest kluczowe. Odpowiednio zbilansowana dieta stanowi aż 70% w drodze po zdrowie i wymarzoną sylwetkę, uznaje się, że pozostałe 30% to właśnie aktywność fizyczna. Jak się okazuje, dieta również nie musi być ciężarem. Choć często kojarzy się z licznymi wyrzeczeniami, walką ze słabościami, niekiedy frustracją, a co gorsza nawet z uczuciem głodu. Ważne jest dopasowanie diety odchudzającej do swoich potrzeb, ale też preferencji smakowych. Wszystko po to, by nie okazała się ona krótkotrwała i nieefektywna. Za najbardziej skuteczną uznaje się dietę opartą na zasadach zdrowego odżywiania o dopasowanej do indywidualnych warunków organizmu kaloryczności. Co, ważne zdrowe posiłki mogą być naprawdę smaczne i rozmaite.

Dieta na pierwszym planie!

Wiesz już, że w procesie odchudzania najbardziej istotna jest zdrowa i zbilansować dieta. Prawidłowo dopasowana na pewno zaowocuje. Poza odpowiednim dobrem produktów, które powinny być wysoko wartościowe, istotna jest regularność spożywania posiłków. Kiedy jemy regularnie, organizm najlepiej radzi on sobie z przemianą materii. Małe, ale częstsze porcje pozwalają wypracować rytm, w którym metabolizm może pracować sprawnie, a nam nie brakuje energii. Kiedy celem jest utrata zbędnej tkanki tłuszczowe, warto wprowadzić deficyt kaloryczny. Jego celem jest doprowadzenie do tego, by organizm mógł korzystać innych źródeł energii, a dokładnie zaczął sięgać po „zapasy” zgromadzone w postaci tkanki tłuszczowej. W ten sposób mamy realną drogę do tego, by zacząć tracić na wadze. Jak wejść na deficyt kaloryczny? Należy znać dzienne, całkowite zapotrzebowanie energetyczne swojego organizmu. W tym przypadku znaczenie mają złożone elementy: wiek, płeć, wzrost, waga i codzienna aktywność. Od niego następnie odejmuje się określoną ilość kalorii. Szacuje się, że aby, chudnąć zdrowo wystarczy ujemny bilans energetyczny utrzymywać na poziomie około 300-400 kcal. Co, ważne nie powinien on powodować uczucia głodu. Jeśli tylko będziemy utrzymywać zdrową dietę, nawet na deficycie kalorycznym dostarczymy organizmowi istotnych wartości odżywczych.

Co z tymi ćwiczeniami?

Niewątpliwie ćwiczenia są skutecznym wsparciem w procesie odchudzania. W tym przypadku najlepiej sprawdzają się ćwiczenia aerobowe lub interwałowe. Za najskuteczniejsze treningi odchudzające uznaje się: bieganie, pływanie, aerobik, jazdę na rowerze. Jeśli jednak z jakiejś przyczyny nie chcemy lub nie możemy ich wpleść do naszej codzienności, nic straconego. Polegając, na samej diecie musimy się natomiast uzbroić w większą cierpliwość. Przy trybie życia charakteryzującym się małą aktywnością z pewnością utrata tkanki tłuszczowej jest dłuższym i nieco trudniejszym procesem. Warto, jednak wiedzieć, że nie tylko bardzo intensywne treningi sprzyjają spalaniu kalorii. Zresztą u osób mierzących się ze znaczącą nadwagą, nie są one nawet wskazane. Istnieje natomiast wiele aktywności i rekreacji, które nie są bardzo wymagające, a jednak skutecznie pobudzają metabolizm. Jak się okazuje nawet zwykły spacer, w umiarkowanym tempie, usprawnia pracę organizmu. Zatem nie musimy mierzyć się z ciężkimi i wymagającymi ćwiczeniami, ale warto, abyśmy dla zdrowia i wsparcia odchudzania korzystali, chociażby z lekkich rekreacji. Do bezpiecznych i każdemu zalecanych aktywności zalicza się: spacery, rozciąganie, czy też spokojną jazdę na rowerze. Są one dobrym wstępem przyzwyczajania do ruchu i stopniowego zwiększania codziennej aktywności. Mogą stać się nawet początkiem przygody z innymi sportami.